Komentarze: 0
Nie poznaję go, zmienił się, czasami mam wrażenie, że się go boję, to co mówi, to co robi przeraża a może znów wszystko wyobrzymiam. Żałosne to. Nie nawidzę tego słowa. Nie nawidzę niepewności.
Nie poznaję go, zmienił się, czasami mam wrażenie, że się go boję, to co mówi, to co robi przeraża a może znów wszystko wyobrzymiam. Żałosne to. Nie nawidzę tego słowa. Nie nawidzę niepewności.
Bo to uzależnia
ta pieprzona bliskość
a jak jej nie ma
to tak cholernie brak
wtulić się w jego ramiona
poczuć jego zapach
chyba można , ale co blisko to dalej trzeba sięgać
pierdolona niepewność
ja też się boję